Mój partner zamienił się w mojego opiekuna. Traktuje mnie jak podopieczną, a NIE JAK KOBIETĘ.
Pamiętasz, kiedy będąc nastolatką, leżąc w łóżku zastanawiałaś się czy pojawi się w twoim życiu chłopak, który pokocha cię właśnie taką jaką jesteś? Czy pamiętasz towarzyszące ci uczucie lęku, które pojawiało się wraz z obawą, że nikt nie będzie chciał spojrzeć na "taką jak ty"? Marzyłaś jednocześnie o swym księciu z bajki - w końcu każda z nas marzyła - o niebieskookim blondynie, który rycersko będzie bronić cię przed złem tego świata i swym olśniewającym uśmiechem sprawiać, że za każdym razem motyle w brzuchu będą…Czytaj więcej …